Od kiedy przeczytałam Kuriera z Toledo, pierwszy tom przygód hrabiego Antoniego Mokrzyckiego autorstwa Wojciecha Dutki, z niecierpliwością czekałam na kontynuację jego przygód. A kiedy w(more…)
Makramy – recenzja #77
W ostatnim tygodniu miała premierę książka, która świetnie się wpasuje w dzisiejsze weekendowe popołudnie. Mówię o książce „Makramy i inne cuda ze sznurka” autorstwa Pauliny(more…)
Amerykańska księżniczka – recenzja #76
Mam dla Was dzisiaj prawdziwą gratkę dla wielbicieli historii w książkach! „Amerykańska księżniczka” wręcz nimi ocieka prowadząc nas przez zawiłości pierwszej połowy XX wieku. Kim(more…)
Wachmistrz – recenzja #75
Ostatnio mam problem z pisaniem recenzji, z przelewaniem myśli na papier. Być może to kwestia rutyny pisania, którą utraciłam przez pandemię? Ten moment w ciągu(more…)
Niespokojne niebo – recenzja przedpremierowa #74
Ostatnio bywam tutaj zdecydowanie rzadziej. Niestety dodatkowe zobowiązania, które doszły mi pod koniec zeszłego roku sprawiły, że trochę zaczęło mi brakować czasu na pisanie recenzji.(more…)
Ogień i lód – recenzja #73
Powieści z wątkiem historycznym to zdecydowanie tematyka do której nie trzeba mnie namawiać, zwłaszcza upodobałam sobie w ostatnim czasie historie dziejące się w XIX I(more…)
Blogowanie przy choince 2020 – Elf do zadań specjalnych
Muszę się Wam przyznać, że długo się zastanawiałam o czym Wam napisać w tym roku z okazji mojego udziału w Blogowaniu przy choince, organizowanej przez Oli(more…)
Gdy zgasną światła – recenzja #72
Ubiegłoroczny debiut Idy Żmiejewskiej – „Warszawianka” – porwał mnie dogłębi, o czym pewnie już czytaliście, a jeśli nie to polecam przeczytać. Dlatego na początek chciałabym(more…)
Wymazani – recenzja #71
Wymazani Jacka Piekiełko to debiut z gatunku, który na razie ciężko mi sklasyfikować, ale może jak się rozkręcę coś się wyklaruje. Nie jest to typowy(more…)
Sztuka rysowania. Kaligrafia – recenzja #70
Kaligrafia, czyli sztuka ładnego pisania. Od kiedy zaczęłam prowadzić swój Bullet Journal o czym możecie poczytać tutaj i tutaj, zaczęłam się interesować również kaligrafią. Najpierw(more…)
Las na granicy światów – recenzja #69
Holly Black ma u mnie w tym roku poczesne miejsce na półce. Początek roku z serią Okrutny książę, która mnie absolutnie zachwyciła stworzonym światem elfów,(more…)