Powieść Joanny Wtulich Ogień i lód bardzo mi przypadła do gustu – o tym czemu ją polecam możecie przeczytać TUTAJ. Wiedząc, że to pierwszy tom Trylogii lwowskiej niecierpliwie czekałam na kolejny tom przygód hrabianki Anny i pułkownika Michała. Czy warto było czekać na ich dalsze losy?
- Autor: Joanna Wtulich
- Tytuł: Światło i mrok
- Cykl: Trylogia lwowska, tom 2
- Liczba stron: 304
- Data premiery: 15.02.2020
- Wydawnictwo: Lira
Powracamy do burzliwej historii z hardą hrabianką i nieustępliwym pułkownikiem. Anna co prawda przegrywa pierwszą bitwę – zgadza się na oświadczyny Michała, ale czy odda pole i przegra wojnę? Anna wydaje się dojrzewać przy Michale, z drobnej trzpiotki powoli wyrasta na młodą, pewną siebie kobietę, mężatkę. Kolejną misją Anny staje się doprowadzenie najbliższej przyjaciółki Maryni z bratem Maurycym przed ołtarz. Tymczasem na widoku Dzieduszyckich (rodziny Maryni) staje nieodżałowany, niedoszły kawaler Anny – Małaszewicz, co jedynie komplikuje rozwój wypadków. Na szczęście irytujący przyszły małżonek – pułkownik Dukajski – może się przydać po raz kolejny by wspomóc Annę i wybawić Marynię Dzieduszycką z opresji. Tylko jaka będzie cena tej pomocy dla Anny? Również Michał przechodzi metamorfozę, dzięki czemu możemy zobaczyć jego bardziej ludzkie, humanitarne i co najmniej niespotykane oblicze szlachcica z początków XX wieku.
Dzięki zmianie okoliczności przyrody i wyjeździe młodej pary do majątku hrabiego Dukajskiego w Jabłonowie, mamy możliwość spojrzeć nie tylko na Lwów, ale i na wieś z początków XX wieku. Na dawne stereotypy i pewną wyjątkowość Michała, który swoimi czynami, nie słowami, pomalutku zdobywał uznanie małżonki. I sielanka mogłaby tak trwać gdyby nie sekrety, które zaważąna przyszłości hrabiostwa Dukajskich.
Joanna Wtulich prowadzi nas przez meandry historii zgrabnie i bardzo sprawną ręką. Bardzo mnie ciekawiło po przeczytaniu pierwszego tomu jak zostanie rozwinięta historia Anny nie znoszącej pułkownika. Co sprawi, że zmieni o nim zdanie? Zabiegi autorki zostały idealnie dopasowane do charakteru postaci. Dojrzewająca Anna i Michał skrywający swoje drugie oblicze. Z niecierpliwością będę czekać na finał historii, bo to w jakim momencie skończyło się Światło i mrok powinno być doprawdy karalne 🤣 Zostawić czytelnika w tak ważnym momencie bez odpowiedzi co dalej? Skandal! Poprzeczka została w tym tomie postawiona całkiem wysoko i mam nadzieję, że trzeci tom będzie pięknym dopełnieniem tej Trylogii.
Co w nim było takiego, że z jednej strony go nienawidziła i obwiniała za złamanie życia, a z drugiej strony fascynował ją i sprawiał, że czuła w całym cieke przyjemne mrowienie, że chciała, by jej dotykał i całował.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Lira
Moja ocena: 8/10 👍👍👍👍👍👍👍👍🤜🤜