Lubicie dawać solenizantowi prezent na urodziny? Ja również. Zawsze mi tylko czegoś brakowało gdy sama otrzymywałam prezent. Czegoś by pokazać gościowi jak bardzo jestem wdzięczna za jego prezent.
Jakby nie patrzeć wybieranie prezentu dla kogoś, kogo czasem zupełnie nie znamy, bo przecież kolegów i koleżanek naszych dzieci czasem nie znamy zbyt dobrze lub prawie wcale, nie jest taką prostą sprawą. Niektóre przedszkolne koleżanki mojego syna poznawałam właśnie przy okazji urodzin 😉 a wiedza o tym czym się interesują dziewczynki w wieku 4-8lat, mając samych facetów w domu była dla mnie czarną magią. Róże, fiolety, brokaciki i inne fikuśne zabawy nigdy mnie nie kręciły, więc ciężko się w tej tematyce odnajduję. Z chłopcami jest zdecydowanie prościej – jeśli tylko dana zabawka ma 4 kółka, gąsienice lub jakąś broń to już jest 90% sukcesu. Gorzej, jeśli chcemy wejść w świat superbohaterów 😉 Aby zrozumieć ten złożony świat musimy się wgryźć głębiej i zapoznać nawet pobieżnie przynajmniej z ostatnimi produkcjami filmowymi Marvel Comics i DC Comics. Trochę to trwa, ale warto 😉 zawsze możemy też wybrać się do kina na bieżące produkcje – pojawiają się ostatnio przynajmniej raz na kwartał.
Przy okazji ostatnich urodzin mojego starszego syna uznałam, że czas wprowadzić odrobinę kreatywności i stworzyć coś co naszemu gościowi pozostanie ciut dłużej, słodkości znikają błyskawicznie, jak wymyślne by nie były. Wymyśliłam małe harmonijkowe karteczki z jego zdjęciami z każdego roku, by gościom zostawić pamiątkę pokazującą jak jubilat się zmieniał przez ostatnie kilka lat. Przy małych dzieciach zmiany są szybkie i łatwo zauważalne, więc pamiątka nie tylko miła ale i wyjątkowa
Jeśli pomysł Wam się podoba zostawcie komentarz pod wpisem 😉
Do mojego wzoru wybrałam 6 zdjęć (druk był jednostronny), wydruk na grubym papierze o grubości 300g – jeżeli nie macie w domu drukarki laserowej, wybierzcie się tak jak ja do drukarni, aby wydrukować te kilka stron w wysokiej jakości. Efekt będzie zdecydowanie bardziej satysfakcjonujący i trwalszy niż ten z tradycyjnej domowej drukarki atramentowej, zwłaszcza przy tak grubym papierze. Harmonijki wycinałam i bigowałam sama, przy użyciu mojej podręcznej bigownicy (pisałam o niej już przy okazji kartek okolicznościowych). Na koniec każdy zestaw zdjęć obwiązałam ozdobną wstążką – takie ładne dwukolorowe wstążki dostaniecie na przykład w sklepach Flying Tiger.
Ponieważ moje gifciki były dla kolegów i koleżanek jubilata nie mogło się obyć bez czegoś słodkiego. Zależało mi aby tym razem nie były to standardowe torebki ze słodkościami, takie jakie robiłam do tej pory. Fifi uwielbia jajka niespodzianki jak chyba każde dziecko w jego wieku. Jego gigantyczną kolekcję żółtych jajek planowałam wyrzucić już jakiś czas temu, ale dobrze, że tego nie zrobiłam! Początkowo urodziny miały być tematyczne – Minionkowe, niestety plany się trochę zmieniły. A worek pomysłów na Minionki został. I tak właśnie stworzyłam mini-Minionki. Do ich wykonania potrzebujemy tylko 3 rzeczy – żółte jajko po Kinder Niespodziankach, czarny flamaster i granatową farbę akrylową (jest to farba kryjąca, czyli taka jakiej nam potrzeba). Efekt to kwestia tego ile fantazji włożycie w wykonanie 😉 u mnie przy takiej ilości mini-Minionków okazało się że nie ma ani jednego jednookiego Kevina.
Jak Wam się podoba mój pomysł podziękowań dla gości? Macie jakieś swoje pomysły? Podzielcie się nimi koniecznie w komentarzu 🙂